8.10.17

Promocja Rossmann -49% / 55% październik - kosmetyki do makijażu - kolorówka - co warto kupić?

Promocja Rossmann 55% kolorówka

Zapewne wiele z Was, podobnie jak ja, z niecierpliwością oczekuje na zbliżającą się październikową promocję w Rossmann 49 / 55 procent taniej na kosmetyki do makijażu. Jest to rewelacyjna okazja do zrobienia zapasów kosmetyków kolorowych, jak również przetestowania interesujących nowości. Z informacji, które publikowane są w blogosferze wynika, że najprawdopodobniej promocja będzie obejmowała zniżkę -49% na kolorówkę dla każdego oraz -55% dla klubowiczów.

Już przed rozpoczęciem promocji warto stworzyć wishlistę i przygotować listę zakupową w aplikacji. Chciałabym napisać o moich planach zakupowych, które mogą zainspirować te z Was, które zastanawiają się co warto kupić podczas promocji 49% / 55% w Rossmann. Najpierw jednak kilka słów o zasadach akcji.

Promocja w Rossmannie -49% i -55% na kosmetyki do makijażu październik

  • Promocja trwać będzie najprawdopodobniej w dniach 10.10 - 19.10. lub do wyczerpania zapasów
  • Promocja -55% przeznaczona jest dla członków klubu Rossmann, dla pozostałych zniżka prawdopodobnie będzie wynosić -49%
  • Rabat -55% na minimum 3 różne kosmetyki do makijażu, np. tusz do rzęs, podkład i róż
  • Niektóre źródła podają, że z promocji prawdopodobnie będzie można skorzystać tylko raz, nie jest to potwierdzona informacja 
Szczegółowy regulamin promocji wraz z listą produktów nią objętych pojawi się na stronie drogerii Rossmann na krótko przed startem akcji.

Co warto kupić na promocji Rossmann 49% / 55% taniej?

Zanim odwiedzimy drogerię warto zrobić szczegółową listę zakupów. Przygotowałam dla Was listę kosmetyków do makijażu, na które warto moim zdaniem zwrócić uwagę podczas zakupów na jesiennej promocji Rossmann. Oto moje typy co tym razem warto kupić :)




1. Róż do policzków Max Factor Creme Puff Blush - niekwestionowany hit blogosfery, który również i mnie zachwycił. Róże mają ładne i wygodne opakowania. Wykończenie kosmetyku jest satynowe. Mój ulubieniec to kolor Nude Mauve - kolor wprost idealny dla blondynki o jasnej karnacji. Urzekł mnie efekt, jaki można za jego pomocą wyczarować. Mam już trzecie opakowanie tego różu. Polecam!

2. Tusz do rzęs L'Oreal Volume Million Lashes So Couture - mój must have, w moim odczuciu zdecydowanie najlepsza wersja tego tuszu. Uwielbiam intensywny odcień czerni tej maskary. Plusem jest również odpowiednia konsystencja. Największą zaletą maskary jest niewielka silikonowa szczoteczka. Pozwala ona w bardzo precyzyjny sposób rozdzielić rzęsy, świetnie je pogrubić i unieść. Co więcej tusz cechuje się wysoką trwałością, nie kruszy się, nie osypuje ani nie odbija na górnej powiece (czego nie znoszę). Drugą bardzo dobrą wersją tego tuszu jest Fatale - pozwala uzyskać jeszcze bardziej spektakularne pogrubienie rzęs.

3. Paletki cieni Rimmel Magnif’Eyes - bardzo interesujące i kuszące paletki nude. Jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować, ale ze względu na świetne recenzje i atrakcyjną kolorystykę najprawdopodobniej jedna lub dwie wersje znajdą się w moim koszyku. Mają bardzo ładne kolory, które sprawdzą się do makijażu dziennego oraz wieczorowego. W recenzjach chwalona jest świetna pigmentacja tych cieni, wysoka trwałość, to, że cienie bardzo łatwo się aplikują, nie kruszą ani osypują. Najbardziej kusi mnie wersja kolorystyczna Grunge Glamour, ale odcienie London Nudes Calling również prezentują się zachęcająco.

4. Puder Wibo Banana Loose Powder - "bananowe" pudry są znane w blogosferze. Chętnie przetestowałam również i ten interesujący sypki puder od Wibo. Puder ma żółty odcień, który ma za zadanie pozostawić cerę świetlistą i odświeżoną. Jestem bardzo ciekawa tego produktu i liczę na to, że uda mi się go upolować!

5. Podkład L’Oreal Infallible 24h Matte - podkład zakupiłam, ponieważ miał świetne opinie na Wizażu i był porównywany do takich hitów jak EL Double Wear czy Clarins Everlasting. Podklad rzeczywiście dobrze matuje, cechuje się też dobrym kryciem. Mój kolor to najjaśniejszy odcień Vanilla 11. Ma on odrobinę różowych tonów, jednak mimo to prezentuje się dość naturalnie. Jeśli szukacie dobrze kryjącego podkładu do tłustej lub mieszanej skóry, polecam przetestować właśnie ten.



6. Podkład Bourjois 123 Perfect - jeden z moich ulubionych podkładów od dłuższego czasu. Polecam ten produkt przede wszystkim posiadaczkom cer mieszanych. Podkład ma matowe, pudrowe wykończenie i całkiem nieźle kryje. Dzięki pigmentom cera wygląda zdrowo i promiennie. Kiedy nałożę na niego puder ryżowy podkład utrzymuje się w bardzo dobrym stanie przez cały dzień pracy. Przetestowałam już większość podkładów marki Bourjois i ten jest bez wątpienia faworytem. Zauważyłam, że kolory trochę ciemnieją, dlatego zawsze wybieram o ton jaśniejszy niż zwykle (mój odciń to nr 51).

7. Podkład Maybelline Fit Me!, Matte + Poreless Foundation - podkład matujący i wygładzający pory. Chciałabym przetestować ten produkt, ponieważ dedykowany jest do mojego typu cery, a poza tym zbiera pozytywne recenzje, a jego cena jest całkiem atrakcyjna. Kusi mnie obietnica kontrolowania błyszczenia bez zatykania porów. Zastanawiam się nad odcieniem 105 lub 110.

8. Pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet - niekwestionowany hit blogów kosmetycznych, który zachwycił również i mnie. Gdybym miała posiadać w swojej kolekcji tylko jedną matową pomadkę bez wątpienia byłby to właśnie kosmetyk od Bourjois. Pomadki charakteryzują się ponadprzeciętną trwałością, bardzo dobrą pigmentacją, wyrazistymi odcieniami, łatwością aplikacji, przyjemną kremową konsystencję oraz co bardzo ważne nie przesuszają ust. Mój ulubiony odcień to śliczny neutralny 07 Nude Ist.

9. Lakiery do paznokci Sally Hansen Complete Salon Manicure - doskonałej jakości lakiery o dużych pojemnościach i interesującej kolorystyce. Produkt ten łączy 7 preparatów w jednej buteleczce. Mamy tu bazę, odżywkę, utwardzacz, utrwalacz i składniki odpowiedzialne za żelowe wykończenie. Produkt posiada dobrą trwałość, oferuje przyzwoite krycie i atrakcyjny połysk. 

10. Lakiery do paznokci Rimmel 60 Seconds - lubię te lakiery zarówno w wersji standardowej, jak i limitowane edycje. Lakier cechuje się dobrym kryciem, posiada wygodny w użyciu szeroki pędzelek i nie gęstnieje zbyt szybko. Bezproblemowo się je nakłada, szybko schną i całkiem długo się trzymają. 

Dla zainteresowanych: tutaj jest moja relacja ze starszej edycji promocji Rossmann.

Co Waszym zdaniem warto kupić na promocji w Rossmanie? Czy będziecie brały udział w październikowej edycji tej promocji? Jakie kosmetyki do makijażu polecacie? 

5 komentarzy:

  1. Ja też robiłam taki wpis, ale raczej sama nie skorzystam z promocji. Już mnie nie ciągnie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ja własnie szukam jakiegoś ciekawego podkładu

    OdpowiedzUsuń
  3. Stworzyłam podobny post ;) pokrywają nam się szminki bourjois i puder

    OdpowiedzUsuń
  4. Bananowy puder chcę właśnie dorwać, ale chyba nie jest mi to dane :D Nigdzie go nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja trochę poszalałam, jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger