Wracam do Was wypoczęta po świętach ze świeżą recenzją :) Jej przedmiotem będą perfumy w kremie w kamiennej szkatułce Song of India, które testuję od września. Wybrana przeze mnie wersja Jasmine to "oszałamiający, zmysłowy, słodki zapach, który podnosi na duchu i wprowadza ciało w stan euforii". Są to pierwsze perfumy w kremie, jakich miałam okazję używać.
Perfumy Song of India zamknięte są w ciężkiej, pięknie rzeźbionej kamiennej szkatułce. Szkatułka zaś zapakowana została w śliczny fioletowy kartonik ze złotymi zdobieniami. Jako, że są to perfumy indyjskie szata graficzna opakowania nawiązuje do orientalnego klimatu. Już sam wygląd produktu sprawia, że jest on bardzo ciekawą opcją na prezent!
Perfumy mają konsystencję stałą, ale podczas nabierania nieco topnieją pod wpływem ciepła skóry. Odrobinę perfum wmasowuję w skórę w miejscach "pulsujących" czyli na nadgarstkach, w miejscach za uszami i na karku. Odpowiednia aplikacja przedłuża bowiem trwałość zapachu.
Zapach jest mocny, zmysłowy i słodki, ale nie mdły. Intensywnie kwiatowy aromat jaśminu nie tylko poprawia mi nastrój, ale także pobudza zmysły. Perfumy Jasmine polecane są do stosowania zarówno na dzień, jak i na wieczór. Ja używam ich głównie na wieczór i moim zdaniem zapach idealnie nadaje się na okres jesienno-zimowy. Trwałość zapachu jest jak dla mnie całkiem ok.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że syntetyczne kompozycje zapachowe mogą zawierać nawet dwieście substancji, z których każda może uczulać. Ważną informacją dla wrażliwców i alergików będzie więc to, że perfumy Song of India wykonane zostały wyłącznie z naturalnych składników. Perfumy te nie są tylko i wyłącznie fajnym gadżetem, ale też świetną alternatywą dla osób świadomie wybierających naturalne produkty. Poniżej zamieszczam pełny skład:
INCI: wosk pszczeli, wyciąg z aloesu, olej jojoba, olej z kiełków pszenicy, naturalne olejki eteryczne
Perfumy w kremie Song of India dostępne są w sklepie Helfy w cenie 29 zł.
Używałyście perfum w kremie?
Sprawdź również:
nie używałam nigdy perfum w kremie .
OdpowiedzUsuńopakowanie ma cudowne.
Mnie też to opakowanie zauroczyło ;)
UsuńPierwszy raz spotykam się z taką formą perfum :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej słyszałam o takich, ale pierwszy raz testowałam.
UsuńCzuję się skuszona :D
OdpowiedzUsuńPolecam, są dostępne różne warianty zapachowe :D
Usuńnawet jakby zapachu mi się nie udało dobrać, to te 30zł to nawet na ten pojemniczek warto wydać :)))
OdpowiedzUsuńEeee, nie są już dostępne a tak nam smaka narobiłaś :(
UsuńWidocznie to chwilowe braki w asortymencie, myślę, że jeszcze będą ;)
Usuńmoże nie uwierzysz, ale wczoraj właśnie je przeglądałam i się zastanawiałam... teraz już chyba myśleć dłużej nie muszę ;]
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa rzecz. ja mam perfumy w olejku - dostałam w prezencie z Dubaju;D bardzo orientalne i oryginalne, fajne na zimę:) w sumie dzięki za przypomnienie:*
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale widziałam na helfach, że były dostępne także i olejki :)
UsuńNie używałam ale bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest miłe dla oka i fakt, że nie uczulają bardzo zachęca :)
UsuńAle cudo!:D Pierwszy raz w życiu takie coś widzę i jestem zachwycona:D Uwielbiam takie rzeczy:D Zachęciłaś mnie - zaraz robie zamówienie:D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo fajnie na łazienkowej półeczce ;) Polecam :)
Usuńale bajer :)
OdpowiedzUsuńWOW! Taka niska cena, naturalność, oryginalne opakowanie... must have<3
OdpowiedzUsuńJa również doceniam te atuty :) Rzeczywiście cena jest niewysoka jak na perfumy.
Usuńale cudeńko, szkoda, że już się wyprzedały, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże wyprzedały się na prezent świąteczne ;)
UsuńNie maialm nigdy perfum w takiej formie. Jaśmin uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJaśmin to mój ulubiony zapach, zaraz obok wanilii :D
UsuńPamiętam jak moja mama dawno temu miała coś w tym stylu:) Były cudne. Może się nie skuszę na kupne, ale chętnie sama zrobię bo posiadam prawie wszytskie składniki:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie u mnie:
http://haircarebymadie.randan.pl/noworoczne-rozdanie-u-madie/
Sama robisz perfumy? Za chwilę zajrzę na Twojego bloga :)
UsuńNie miałam okazji używać. Sama forma bardzo mi się podoba i myślę, że może kiedyś sprawię dobie taką szkatułeczkę.:) Zapach musi być mocno skoncentrowany.
OdpowiedzUsuńSzkatułeczka jest na prawdę śliczna i zapach rzeczywiście intensywny :)
Usuńale czad !!! bosko wyglądają:) Jaki piękny skład! Naprawdę świetny.
OdpowiedzUsuń