30.12.12

Krem do rąk L'Occitane Bukiet Daktyli


Jesienią firma L'Occitane wprowadziła limitowaną linię kosmetyków z masłem shea. Miałam okazję przetestować krem do rąk Bukiet Daktyli, o którym chciałabym napisać kilka słów. Krem zawiera aż 20% masła shea, dzięki czemu ma skutecznie chronić, odżywiać i zmiękczać skórę.

Opakowania wszystkich kosmetyków z serii z masłem shea posiadają piękną, niebanalną szatę graficzną, która mnie urzekła. Krem do rąk Bukiet Daktyli zamknięty został w niewielkiej, miękkiej, kolorowej tubce o pojemności 30 mililitrów, zamykanej plastikowym korkiem. Konsystencja kremu bardzo mi odpowiada, jest on dość gęsty i bogaty, lecz nie tłusty. Kremik dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania, nie pozostawiając na dłoniach nieprzyjemnej tłustego filmu, co uważam za ogromny plus. Orzechowo-daktylowy zapach kremu jest intensywny i dość długo utrzymuje się na skórze. Niektórym może to przeszkadzać, ale mnie ten aromat przypadł do gustu, więc jest również na plus. Oprócz wspomnianego wyżej masła shea kremik zawiera szereg innych dobroczynnych składników, takich jak ekstrakt z daktyli, ekstrakt z liści rozmarynu, olej słonecznikowy oraz kokosowy. Jeśli chodzi o działanie, krem sprawdza się bardzo dobrze w okresie jesienno-zimowym. Doskonale nawilża i wygładza dłonie, sprawiając, że są aksamitne w dotyku. Działanie nie jest doraźne, ale długotrwałe. Odkąd stosuję ten kremik nie mam problemów z suchą skórą dłoni, pomimo mrozów. Minusem może być cena, jednak rekompensuje to fakt, że mimo niewielkiej pojemności kremik jest bardzo wydajny. Na chwilę obecną Bukiet Daktyli L'Occitane to mój ulubiony krem do rąk, pobił nawet mojego dotychczasowego faworyta, jakim był Wosk Pszczeli Anida;)

Krem do rąk Bukiet Daktyli dostępny jest w cenie 29,90 za 30 ml w sklepie L'Occitane.

Skład: Aqua, Shea Butter (20%), Glycerin, Hydrogenated Coconut Acid, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Phoenix Dactylifera Fruit Extract, Brassica Campestris Sterols, Rosmarinus Leaf Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Ceteareth-33, Polysorbate 60, Coco-Capryllate, PEG100, Sorbitan Isostearate, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Linalool.

9 komentarzy:

  1. Wydaję się być fajny, ale jest też wiele tańszych kremów, i również są dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście cena nie jest niska. Kolejnym moim wyborem będzie pewnie jakiś rosyjski kremik ;)

      Usuń
  2. Ceteareth-33 jest szkodliwy - to jest minus tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowany minus... Jakimś cudem to przeoczyłam :/

      Usuń
  3. Mam go i bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie działa, szkoda, że zawiera Ceteareth-33 :/

      Usuń
  4. Zużywam sporo kremów do rąk. Poszukam jednak czegoś bez szkodliwych substancji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno taki się znajdzie np pośród rosyjskich ;)

      Usuń
  5. L'Occitane moja ukochana i zaufana firma stosowałam 2 kremy z ich firmy są fenomenalne jak dla mnie uratowały moje suche dłonie :)w okresie zimowym
    zapraszamy do nas http://mylittleworldofcosmetics.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger