14.9.13

Love2Mix szampon Proteiny Pszenicy i Żółtko Jajka


Dziś przygotowałam dla Was recenzję szamponu Love2Mix Proteiny Pszenicy i Żółtko Jajka, który otrzymałam do przetestowania od sklepu Lawendowa Szafa. Kremowy szampon przeznaczony jest do włosów zniszczonych. Zawarte w nim certyfikowane, organiczne składniki: żółtko jaja, lecytyna, witaminy i aminokwasy odbudowują strukturę włosów oraz chronią przed mechanicznymi uszkodzeniami.

Zdecydowałam się na ten szampon ze względu na interesujący skład. Kompozycja zwiera żółtko jajka, olej z kiełków pszenicy, ekstrakt z owsa, proteiny pszenicy, olej lniany oraz olejek z sosny syberyjskiej. Ponadto cała seria szamponów Love2Mix (podobnie jak Natura Siberica i Organic Shop) nie zawiera SLS ani żadnych innych sulfatów. Mamy więc gwarancję na prawdę łagodnego mycia.

Szampon ma jasnobeżowy kolor, bogatą kremową konsystencję i zniewalający, ciepły, słodki zapach. Aromat tego kosmetyku po prostu mnie urzekł i muszę przyznać, że żaden inny rosyjski szampon nie dorównuje mu pod tym względem. Szampon jest wydajny, dobrze myje, włosy po umyciu świetnie się rozczesują, są wygładzone i wyglądają zdrowiej. Podczas mojej chwilowej nieobecności na blogu zdążyłam przetestować trzy różne szampony marki Love2Mix. W moim prywatnym rankingu wersja z proteinami pszenicy oraz żółtkiem plasuje się na drugim miejscu, zaraz po szamponie z acai i proteinami pereł, który jeszcze mocniej wygładza i nawilża. Jeśli chcecie nawilżyć i odbudować zniszczone włosy polecam Wam przetestować oba warianty.

Szampon Love2Mix Proteiny Pszenicy i Żółtko Jajka dostępny jest w cenie 16,50 zł za 360 ml. Przypominam, że po wpisaniu kodu promocyjnego KPblogspot445G otrzymacie 10% rabatu na zakupy w Lawendowej Szafie :)

Skład: Aqua with infusions of Egg Yolk Powder Organic Triticum Aestivum Oil Organic Avena Sativa Kernel Extract, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate, Styrene/Acrylates Copolymer, Organic HydroLyzed Wheat Protein, Polyquaternium-44,  Linum Usitatissimum Seed Oil, Pinus Sibirica Ledeb Oil, Benzyl Alcohol, Sodium Chloride, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum,  Citric Acid, Lycapene, Caramel.

19 komentarzy:

  1. U mnie sprawdzał się świetnie.
    Kusi mnie jeszcze wersja z acai'ą, więc na pewno się na nią w niedługim czasie zdecyduję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wersję z jagodami acai, świetny szampon :)

      Usuń
    2. Ja również polecam - to mój ulubiony :)

      Usuń
  2. Mnie kusi również, tylko nie wiem jakby się sprawdził na moich niskoporowatych włosach. Obecnie testuję wersję z chili i pomarańczą :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wysokoporowate, więc trudno mi powiedzieć. Jak oceniasz wersję z chili i pomarańczą?

      Usuń
  3. ja ten szampon miałam i z początku obawiałam się tego jak będzie pachniał, ale pachniał bardzo przyjemnie. Długo zanosiłam się z napisaniem jego recenzji i wreszcie mi się skończył i jej nie napisałam :/
    Teraz mam ten z chili i pomarańczą i też zaraz skończę a recenzji ani widu, ani słychu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A który bardziej przypadł Ci do gustu? Ja czekam na recenzje ;)

      Usuń
  4. ja właśnie zakupiłam wersje z papryczką :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy14/9/13 20:36

    Mam włosy średnioporowate, w kierunku niskoporowatych i ten szampon bardzo dobrze na nie działał, w przeciwieństwie do tego z jagodami acai.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wysokoporowate i u mnie najlepiej sprawdza się właśnie ten z acai. Jak widać u różnych osób mogą lepiej sprawdzać się różne wersje.

      Usuń
  6. Love2mix był moim pierwszym rosyjskim szamponem jestem w nim absolutnie zakochana - nie wyobrażam sobie myć włosów czymś innym jak babydream czy altera ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam kilka swoich ulubionych rosyjskich, chociaż po Alterrę też czasem sięgam ;)

      Usuń
  7. Ja tam będę się trzymać z daleka od proteinowych kosmetyków, moje włosy źle na nie reagują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy również nie tolerują zbyt dużej ilości protein. Może właśnie dlatego w moim przypadku lepiej działa nawilżająca wersja z acai.

      Usuń
  8. oj, skusiłabym się na taki szampon, bo widzę, że zawiera składniki po których moje włosy rosną jak szalone:) szkoda, że nie można go dostać w UK, będę musiała się wstrzymać do przyjazdu do Polski, niestety, pech! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tak bardzo chciałabym go wypróbować! A obiecałam sobie ostatnio, że przystopuję z nowościami do testowania... Ah :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardziej kusi mnie maska z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger