16.2.14

Clochee Lekki balsam nawilżający


Wśród świątecznych upominków, jakie otrzymałam w grudniu znalazła się paczuszka od Clochee, a w niej aromatyczny zestaw pielęgnacyjny do ciała składający się z peelingu oraz balsamu. Znacie Clochee? Jest to nowa, polska marka kosmetyków organicznych. Motto firmy brzmi "Nigdy nie odkładaj do jutra przyjemności, którą możesz mieć dzisiaj." Filozofia marki w 100% do mnie przemawia - naturalne surowce z certyfikatem ECOCERT, piękne, minimalistyczne opakowania, przyjemność stosowania i skuteczność działania - wszystko to brzmi bardzo kusząco!

W sklepie internetowym Clochee znajdziecie kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy i ciała. Dziś chciałabym przedstawić Lekki balsam nawilżający Clochee. Jest to kosmetyk dedykowany do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry, a w szczególności skóry suchej i skłonnej do podrażnień. Ma za zadanie nawilżać, regenerować, poprawiać elastyczność skóry i nasycać ją orientalnym zapachem.

Kompozycja balsamu to bogactwo naturalnych składników. Poniżej przedstawiam krótką analizę składu.
Aqua - woda - rozpuszczalnik, wpływa na konsystencję i jest nośnikiem substancji aktywnych 
Rosa Damascena Flower Extract (and) Potassium Sorbate (and) Sodium Benzoate (and) Citric Acid ekstrakt z róży damasceńskiej bogaty w garbniki, flawonoidy, saponiny, olejek eteryczny; działa gojąco, łagodząco, antyseptycznie, regenerująco, przeciwdziała starzeniu się skóry i zmarszczkom, poprawia elastyczność i gładkość
Glycerin - humektant, reguluje poziom nawilżenia
Hydrogenated Lecithin (and) C12-16 Alcohols (and) Palmitic Acid - mieszanka fosfolipidów i kwasów tłuszczowych
Ethyl Linoleate (and) Ethyl Oleate (and) Ethyl Linolate (and) Ethyl Palmitate (and) Ethyl Stearate - kompleks kwasów tłuszczowych Omega-3, Omega-6 i Omega-9; przeciwdziała utracie wody, chroni i przeciwdziała starzeniu się skóry
Glyceryl Stearate (and) Cetyl Alcohol (and) Sucrose Stearate (and) Sucrose Tristearate - surowiec naturalny, poprawia nawilżenie skóry i wygładza
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil - olej ze słodkich migdałów, zmiękcza i odżywia skórę
Decyl Oleate - surowiec naturalny, tworzy na powierzchni skóry film, który zapobiega utracie wody, zmiękcza i wygładza
Cetearyl Alcohol - alkohol tłuszczowy, tworzy na powierzchni skóry film, który zapobiega utracie wody
Stearyl Alcohol - alkohol tłuszczowy, nawilżacz, natłuszczasz
Cetyl Alcohol - alkohol cetylowy, nawilża i wygładza skórę, przyspiesza wchłanianie innych składników
Benzyl Alcohol (and) Salicylic Acid (and) Sorbic Acid (and) Glycerin - konserwant
Xanthan Gum - guma ksantanowa
Cinnamomum Zeytanicum (and) Zingiber Officinale (and) Pogostemon Cablin (and) Cinnamic Aldehyde - kompozycja zapachowa - olejek eteryczny pochodzenia roślinnego

Balsam nawilżający Clochee został zamknięty w estetycznym, stylowym opakowaniu z higieniczną pompką. Balsam ma biały kolor, lekką konsystencję i cynamonowo-paczulowy zapach. Jeśli jesteście fankami jadalnych aromatów ten produkt z pewnością przypadnie Wam do gustu. Ja uwielbiam takie korzenne, orientalne zapachy, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym. Balsam rozprowadzony na ciele dobrze się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Świetnie nawilża i wygładza. Mam bardzo wrażliwą skórę ze skłonnością do uczuleń i podrażnień. Ten balsam nie spowodował jednak u mnie żadnych problemów. Jestem z niego bardzo zadowolona. Jedynym minusem tego produktu jest cena - 59 zł za opakowanie o pojemności 250 ml to niemały wydatek, choć z drugiej strony myślę, że warto od czasu do czasu zapłacić nieco więcej za wartościowy produkt o dobrym składzie.

Zachęcam Was do zapoznania się ze stroną Clochee - znajdziecie tam pełną ofertę oraz mnóstwo ciekawych informacji na temat składników kosmetyków.

Ocena: 4.5
Autor: Kosmetyczne Pokusy

16 komentarzy:

  1. Pierwszy raz go widzę, cena trochę odstrasza...

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie aromaty, ale za balsam nigdy nie wydałaby 60 zł...

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem ciekawa jak pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się design tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę paczuszki ;) Sama mam ochotę na coś z Clochee ;) Pozdrawiam :)

    http://agawkrainieczarow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy25/2/14 22:03

    Też mam ten balsam, dostałam go w prezencie. Jest bardzo wydajny, więc wystarczy na długo. Dobrze nawilża a zapach jest interesujący.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja z Clochee mam w tej chwili peeling cukrowy i olejek do demakijażu. Oba kosmetyki są świetne, wydajne, nawilżają skórę. Warto się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  8. jeżeli jest wydajny i faktycznie skuteczny to moim zdaniem warto kupic, ma ktoś jeszcze już jakies wrażenia?

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy4/3/14 22:49

    Mam z Clochee serum nawilżające, jest super. Zniknęło uczucie "ściągnięcia" skóry, jest teraz taka promienna. Polecam spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy6/3/14 19:57

    coraz częściej oglądam ich stronkę teraz mają przecenę z okazji dnia kobiet wiec chyba w końcu zamówię coś:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem jak balsam, ale peeling cynamonowy jest świetny. Wygładza ciało, nawilża je, otula skórę przyjemnym zapachem. Polecam wypróbować, warto.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten balsam i jestem z niego zadowolona. Zapach mi bardzo odpowiada - oryginalny, długo utrzymuje się na skórze, ale nie jest zbyt intensywny i nie "przeszkadza". Konsystencja balsamu lekka, dobrze się wchłania. Nawilża na przyzwoitym poziomie. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawe mają te produkty na stronce aż kusi by zrobic sobie prezent, opakowania same są cudne<3

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy5/5/14 11:58

    przyjemny ten balsam, szybko się wchłania, co dla mnie jest jednym z priorytetów. Stopień nawilżenia mi odpowiada, podobnie jak zapach, taki delikatny, skóra gładziutka ;) dostałam od siostry, jeszcze trochę mi zostało, ale pewnie za jakiś czas pomyślę o nim znów :)

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam próbki tego balsamu, co muszę przyznać to jest mega wydajny - jedną wysmarowałam się cała ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger