17.1.15

Jak dbać o włosy zimą? 8 zasad pielęgnacji

pielęgnacja włosów zimą

Dlaczego prawidłowa pielęgnacja włosów zimą jest szczególnie istotna? Mroźna pogoda w połączeniu z suchym powietrzem w ogrzewanych pomieszczeniach powodują, że włosy stają się pozbawione nawilżenia, łamliwe, rozdwajają się i elektryzują. Noszenie czapki może dodatkowo spowodować wzmożone przetłuszczanie się włosów.  Na szczęście dzięki odpowiednim metodom pielęgnacji oraz dobrze dobranym produktom nasze włosy mogą przetrwać długi sezon zimowy bez uszczerbku. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak dbać o włosy zimą zapraszam do dalszej lektury.

1. Łagodne mycie włosów zimą

W czasie zimy nasze włosy są bardziej narażone na zniszczenia, więc agresywne środki powierzchniowo czynne zawarte w mocnych szamponach mogą jeszcze bardziej pogorszyć ich stan. Z drugiej strony przez ogrzewanie i czapki kosmyki mogą szybciej się przetłuszczać, a więc może zajść potrzeba częstszego mycia włosów zimą. Najlepszym rozwiązaniem jest zmiana szamponu na delikatniejszy (sprawdź listę szamponów z dobrym składem) lub stosowanie metody OMO naprzemiennie z szamponem. Odżywka do mycia nie zawiera przesuszających detergentów, dzięki czemu nasze włosy pozostają maksymalnie nawilżone, a jednocześnie wystarczająco oczyszczone. Do mycia należy używać letniej, nie gorącej wody. Dzięki temu fryzura będzie mniej podatna na puszenie. 

Oczywiście zimą stosuję silikonowe serum, dlatego, aby zmyć z włosów nadmiar silikonów niezbędne jest umycie włosów oczyszczającym szamponem raz na jakiś czas (w moim przypadku raz na trzy mycia).

2. Suszenie i stylizacja

Kiedy nasze włosy są ciągle narażone na suche powietrze nie powinniśmy ich dodatkowo niszczyć suszarką i prostownicą. Codzienne suszenie suszarką warto zastąpić osuszaniem bawełnianą koszulką lub ręcznikiem z mikrofibry. Jeśli koniecznie musimy skorzystać z suszarki, pamiętajmy o funkcji jonizacji i chłodnego nawiewu. Korzystanie z prostownicy i lokówki najlepiej będzie ograniczyć do minimum. Tak naprawdę stylizacja na gorąco wcale nie jest konieczna aby zyskać efekt wygładzonych włosów - z powodzeniem można wyprostować włosy bez prostownicy. 

3. Intensywne odżywianie

Głębokie odżywianie włosów to jedna z najważniejszych zasad zimowej pielęgnacji. Dostarczanie włosom składników odżywczych zapobiegnie przesuszeniu i łamliwości. 

Kluczowym elementem zimowej pielęgnacji są emolienty. Są one zdecydowanie najlepszym lekarstwem na suche włosy zimą. Emolienty stworzą ochronna warstwę na włosach i zabezpieczą je przed utratą nawilżenia. 

Jak wykorzystać emolienty w codziennej pielęgnacji? Po pierwsze: regularne olejowanie włosów (np. olejem ze słodkich migdałów, arganowym, jojoba, awokado). Zabieg ten jest o wiele ważniejszy w zimie niż latem.

Po drugie: stosowanie kosmetyków emolientowych. Zimowe warunki wymagają włączenia do pielęgnacji odżywek i masek o bogatszych składach. Niekoniecznie sprawdzą się zwykłe odżywki używane w miesiącach wiosennych i letnich. Najlepiej, aby wybierane przez nas odżywki zawierały oleje i alkohole tłuszczowe jako jedne z pięciu pierwszych składników (lista masek emolientowych). Dzięki emolientom unikniemy problemu suchych, kruchych i łamliwych włosów zimą, a kosmyki pozostaną błyszczące, elastyczne, sprężyste i mocne. 

Jakie są najlepsze maski do włosów na zimę? Sięgamy po produkty o bogatszych składach - zawierające oleje i alkohole tłuszczowe (ważne aby znajdowały się one na początku składu - pośród pięciu pierwszych składników)Przykładowe emolienty, jakich powinnyśmy szukać na etykietach kosmetyków to:
  • olej z pestek moreli
  • olej z awokado
  • olej kokosowy
  • olej z pestek winogron
  • olej z orzechów laskowych
  • olej konopny
  • olej jojoba
  • olej z orzechów makadamia
  • oliwa z oliwek
  • olej sojowy
  • olej sezamowy
  • olej słonecznikowy
  • olej ze słodkich migdałów
  • olej z orzechów włoskich
  • olej z kiełków pszenicy
Odżywcze maski bogate w emolienty są niezbędne, aby mieć zdrowe włosy przez cały rok. Niemniej jednak podczas cieplejszych miesięcy można stosować je rzadziej, zazwyczaj wystarczająca częstotliwość to raz w tygodniu. Gdy robi się zimno maskę stosuję dwa do trzech razy w tygodniu.

Co zrobić, kiedy włosy są tak suche, że nawet maska jest niewystarczająca? W takich sytuacjach warto wzbogacić maskę, dodając do niej kilka kropel dowolnego oleju. Taka kuracja mocniej odżywi włosy, zwłaszcza w połączeniu z ciepłym czepkiem i ręcznikiem. Suche końcówki mogą być zmorą przez cały rok, ale suche zimowe powietrze jeszcze pogarsza sytuację. Aby uniknąć tego problemu, nakładając maski szczególnie koncentruję się na końcach.

Dodatkowo warto zrobić kompres, który wzmocni działanie maski, sprawiając że wniknie ona głębiej. Wyższa temperatura spowoduje, że łuski włosów rozchylą się i pożyteczne składniki będą mogły wniknąć głębiej a tym samym zadziałać skuteczniej. Jak zrobić taki kompres? Wystarczy nałożyć na włosy pokryte maską foliowy czepek i owinąć ręcznikiem. Całość można dodatkowo podgrzać suszarką. 

4. Ochrona włosów zimą

W sezonie zimowym największym wrogiem naszych włosów są niekorzystne warunki atmosferyczne i suche powietrze. Jak chronić włosy? Silikony w kosmetykach do włosów są naszymi sprzymierzeńcami. Ochronią włosy przed niską temperaturą, urazami mechanicznymi, łamliwością i rozdwajaniem. Osobiście unikam silikonów w szamponach, ale silikonowe serum uważam za obowiązkowy element zimowej pielęgnacji. W cieplejszych sezonach staram się unikać nadmiaru silikonów, zaś podczas chłodniejszych miesięcy nie szczędzę również silikonów w maskach i odżywkach bez spłukiwania. Podczas mroźniej pogody sprawdzają się u mnie bardzo dobrze. Kosmetyki z silikonami nakładam jednak tylko na długości od ucha w dół, aby uniknąć obciążenia moich cienkich włosów.

5. Noszenie czapki i szalika

Wychodząc na mróz powinnyśmy zawsze zakładać czapkę i szalik. Wiem, że czapka potrafi popsuć fryzurę, jednak mimo wszystko nie możemy o niej zapominać. Zimne powietrze skutkuje nie tylko przesuszeniem włosów, ale także osłabia cebulki, co często powoduje wzmożone wypadanie włosów zimą. Dla naszych kosmyków najlepsza będzie czapka z wełny i materiałów niesyntetycznych. Czapka powinna być w miarę luźna, aby włosy nie zostały przyciśnięte do skóry głowy i "spłaszczone". Szalik zwykle luźno owijam wokół włosów. Dzięki takiej osłonie moje włosy nie są narażone na zimno oraz śnieg, a także nie muszę borykać się z problemem wypadających włosów zimą.

6. Zapobieganie elektryzowaniu się włosów

Szaliki, swetry, kurtki i kaptury mogą spowodować elektryzowanie włosów zimą. Przesuszone, cienkie i zniszczone kosmyki są szczególnie narażone na ten problem. Sytuację pogarszają jeszcze plastikowe grzebienie i nieodpowiednia pielęgnacja. O tym jak poradzić sobie z elektryzującymi włosami zimą pisałam we wpisie o zapobieganiu elektryzowaniu się włosów.

7. Domowe sposoby

Jak dbać o włosy zimą stosując domowe sposoby? Z pomocą przychodzą nam wszelkie bogate, maski z olejami. Oto kilka propozycji:

Maseczka z awokado:
  • 1 awokado
  • 1 łyżka dowolnego oleju
Mieszam rozdrobniony w blenderze miąższ awokado z olejem. Nakładam na zwilżone włosy i zmywam szamponem po 30 minutach.

Maseczka z naftą kosmetyczną
  • 1 żółtko
  • 1 łyżeczka nafty kosmetycznej
  • 1 łyżeczka dowolnego oleju
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki dowolnej odżywki
Wszystko razem mieszam i nanoszę na włosy na 30 minut, po czym zmywam szamponem.


8. Koniec z nadmiarem humektantów

Jeśli aktualnie używasz kosmetyków do włosów zawierających takie składniki jak miód, aloes, len, pantenol, gliceryna, kwas mlekowy, kwas hialuronowy, być może nadeszła pora, aby odłożyć je na cieplejsze miesiące. Substancje te to humektanty, które świetnie nawilżają włosy w odpowiednich warunkach pogodowych (sprawdzają się świetnie wiosną i latem, pomagając nawilżyć włosy), ale równie chętnie "oddają" tą wilgoć do otoczenia zimą, gdy powietrze jest suche. Włosy stają się wtedy przesuszone, kędzierzawe, podatne na złamania i zaczynają się puszyć. W miesiącach zimowych mamy do czynienia z suchym powietrzem, a punkt rosy waha się w granicach -1 ° C. Nie są to zbyt dobre warunki pogodowe do stosowania kosmetyków na bazie humektantów. Więcej informacji na ten temat znajdziecie w  notce o humektantach, punkcie rosy i puszeniu się włosów

Na okres zimowy odstawiam wszystkie kosmetyki zawierające w swoim składzie humektanty, czyli:
  • aloes
  • miód
  • len
  • gliceryna
  • pantenol
  • sorbitol
  • kwas hialuronowy 
  • kwas mlekowy
  • sodium PCA


A Wy jak dbacie o włosy w czasie zimy?


9 komentarzy:

  1. Bardzo przydatne informacje dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiednia pielęgnacja włosów zimą obowiązkowa, ale nie tylko zimą, latem znowu włosy wysuszają się od słońca, wody :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za dużo humektantow, teraz juz wiem. Bardzo przydatny post :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne rady z pewnością będę je mieć na uwadze ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie podsumowany zimowy pielęgnacyjny niezbędnik. :)
    Stosowanie się do tych zasad jest ważniejsze niż mogłoby się wydawać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie rady w jednym miejscu - super :)
    Dobrze, że nie mamy takiej "typowej" zimy w tym roku, więc nie ma takiej ostrej destrukcji :)
    Co do moich sposobów to do momentu kiedy jest możliwość - noszę kaptur :) Jest on od spodu wyściełany gładkim, satynowym materiałem, więc włosy nie mają od czego się spuszyć :) Ponadto w tym okresie bardzo często noszę włosy związane :) Aby nie wyciągać ich spod warstw swetrów, szalików itd. :) Spinam a potem, kiedy już jestem w miejscu docelowym - np. w pracy - rozpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio zaniedbałam olejowanie bo nie miałam na to czasu :( Jednak dziś juz koniecznie muszę nałozyć olej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Używasz suszarki? Jeśli tak to jakiej firmy?
    Będę się przymierzać do zakupu a nie chcę kupić badziewia lub przepłacić...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger