12.1.15

Olej lniany na włosy - mój HIT

 

Dziś chciałabym przedstawić prawdziwy hit w mojej pielęgnacji włosów - olej lniany. Od dwóch miesięcy gości w mojej lodówce i stosuję go systematycznie. Olejek ten pozyskiwany jest z nasion lnu zwyczajnego. Ma odcień żółtawy do głęboko żółtego i lekko orzechowy zapach. Swoje dobroczynne właściwości dla włosów olej lniany zawdzięcza wysokiej zawartości kwasu alfa-linolenowego (omega-3). Ponadto nasiona lnu są źródłem takich składników odżywczych jak białko, wapń, cynk, magnez i żelazo.

Jak działa olej lniany na włosy?

Po pierwsze zwiększa elastyczność kosmyków, sprawiając, że są mniej podatne na łamanie i rozdwajanie. Dzięki właściwościom przeciwzapalnym pomaga w walce z łupieżem i innymi problemami skóry głowy. Zawarty w nasionach lnu kwas alfa-linolenowy hamuje działanie enzymu 5 alfa reduktaza, odpowiedzialnego za przekształcanie się testosteronu do dihydrotestosteronu (powodującego łysienie). Z tego powodu wiele osób z powodzeniem stosuje olej lniany na porost włosów oraz jako remedium na nadmierne wypadanie włosów. Witamina E zawarta w nierafinowanym i tłoczonym na zimno oleju lnianym dodatkowo odżywia włosy.

Dla jakich włosów przeznaczony jest olej lniany?

Przede wszystkim ma on duże szanse sprawdzić się w przypadku włosów łamliwychsuchych, słabych i wypadających. Ze względu na swoją przynależność do grupy olejów wielonienasyconych (zawiera około 62% kwasów Omega-3 i 12% Omega-6) olej lniany jest dobry na włosy wysokoporowate

Jak stosować olej lniany na włosy?

Po pierwsze musimy wybrać odpowiedni produkt. Olej lniany można kupić zarówno w aptekach, niektórych sklepach kosmetycznych, zielarskich, jak i zwykłych sklepach spożywczych. Osobiście stosowałam 2 produkty: olej lniany budwigowy marki LenVitol, który zamówiłam na DOZ-ie w cenie około 14 zł za 250 ml, oraz olej lniany Mokosh dostępny TUTAJ. Warto pamiętać, że dobry olej powinien być tłoczony na zimno i znajdować się ciemnej szklanej butelce. Produkt ten musi być przechowywany w lodówce, aby zachował swoją świeżość. Ma krótką datę ważności, po otwarciu należy zużyć go w ciągu 1-2 miesięcy.  

Istnieje kilka sposobów stosowania oleju lnianego, dzięki którym włosy zyskają siłę i blask:
  • Olejowanie: 1 łyżkę oleju nalewam do małej miseczki i nakładam na suche lub zwilżone włosy oraz skórę głowy. Pozostawiam na 30-60 minut (czas trzymania oleju dostosowujemy indywidualnie), po czym zmywam dwukrotnie szamponem bez SLS. Olejowanie włosów olejem lnianym wykonuję średnio 2-3 razy w tygodniu. Więcej informacji znajdziecie w notce Jak olejować włosy? Poradnik krok po kroku.
  • Maseczka:  Mój ulubiony przepis na maseczkę na włosy z olejem lnianym - mieszam w blenderze 1 łyżkę oleju lnianego z 1/2 awokado i 1 łyżką miodu. Nanoszę na włosy i pozostawiam na 30-45 minut. Po upływie tego czasu myję włosy szamponem.
  • Zabezpieczanie końcówek: Olej lniany można nakładać na końcówki włosów w celu ich zabezpieczenia, jednak osobiście odpuściłam sobie to rozwiązanie ze względu na dość mocno wyczuwalny zapach.

Picie oleju lnianego

Kolejnym sposobem zastosowania oleju lnianego jest włączenie go do diety. Sama taktuję go jako dobry suplement i spożywam w ilości 1-2 łyżeczek dziennie. Niestety ma dość specyficzny smak i z tego powodu nie każdemu przypadnie do gustu. Może być dodatkiem do sałatek, jednak nie można go podgrzewać ani używać do smażenia, ponieważ traci wtedy swoje cenne właściwości. Picie oleju lnianego świetnie wpływa nie tylko na włosy, ale także na skórę i ogólnie na stan naszego organizmu oraz odporność. Dlatego można uznać ten produkt za bardzo wielozadaniowy.

Efekty stosowania oleju lnianego

Na moich suchych i zniszczonych blond włosach olej lniany działa cuda :) Kosmyki po jego użyciu są miękkie, błyszczące i nawilżone. Dodatkowo nie puszą się i są odpowiednio dociążone. Na chwilę obecną jest to najlepszy olej do włosów jaki miałam i na pewno pozostanie ze mną na dłuższy czas.

Trudno mi ocenić, czy olej lniany pomaga na wypadanie włosów, ponieważ już jakiś czas temu uporałam się z tym problemem. Odnotowałam natomiast nieco szybszy wzrost włosów :) Nie zauważyłam, aby olej lniany przyciemnił albo rozjaśnił moje blond włosy, tak więc blondynki mogą śmiało po niego sięgać. Jedynym minusem jest zapach, który jest wyczuwalny jeszcze po wysuszeniu włosów.

Próbowałyście oleju lnianego do olejowania? Jaka jest Wasza opinia na jego temat?

9 komentarzy:

  1. kupiłam litre;) zobaczymy jakie bedą efekty, w sumie kupiłam ze zrobie na nim krem bo podobno na AZS jest idealny

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę go wypróbować, akurat robię listę zakupów :) u mnie niezawodne są olej abisyński i awokado.

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie olej lniany się nie sprawdza :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam zamiar stosowac olej lniany jak suplement :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ile czasu on mnie kusi :) Boję się jednak, że spożytkuję go bardzo szybko a dobry olej troszkę kosztuje...Myślę jednak, że jak pojawi się troszeczkę "luzu" w portfelu to go zamówię. Cały czas mam o nim myśl z tyłu głowy ;)
    A wpis bardzo jak dla mnie przydatny - teraz będę myśleć o nim jeszcze częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. spróbuję go pod kątem wypadania włosów, mam z tym ogromny problem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uzywam go do salatek , ale mam zamiar przetestowac go rownież na włosach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. przekonałaś mnie :) Jutro lece po olej

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystko się zgadza, ja również stosuje od dłuższego czasu, można jeszcze robić maseczkę z olejem lnianym, połówką cytryny i miodem. Natomiast nie zauważylam zapachu po wysuszeniu.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmetyczne Pokusy , Blogger